Kierowca dachował, wjechał do rowu i uderzył w ogrodzenie przy posesji – był nietrzeźwy.
Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Alkohol u kierowców zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, obniża koncentrację, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, znacznie obniża samokontrolę, powoduje senność, jak również błędną ocenę własnych możliwości.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 16. Dyżurny wolbromskiej policji został powiadomiony, że w miejscowości Sucha, kierowca seicento wjechał w ogrodzenie znajdujące się przy jednej z posesji. Świadkiem tego zdarzenia był inni kierowca, który widział jak seicento z dużą prędkością jedzie całą szerokością jezdni, po czym wjeżdża do rowu i dachuje. Świadek zatrzymał swój samochód i podbiegł do mężczyzny, by udzielić mu pomocy. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce w rozmowie z mężczyzną wyczuli alkohol. Zachowanie 30-latka wyraźnie wskazywało, że jest nietrzeźwy. W związku z tym, policjanci pobrali mu krew do badania. 30-latek z obrażeniami twarzy oraz nogi trafił do szpitala.
Tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą poważne konsekwencje prawne, ale przede wszystkim jest bardzo ryzykowna. Pijani kierowcy nie są świadomi, że przez ich nieodpowiedzialne zachowanie na drodze, może zginąć niewinna osoba. Skutki wypadku spowodowane przez nietrzeźwych kierowców często bywają tragiczne. Nie ma więc pobłażania dla takich kierowców!
Kiedy spożywasz alkohol, nie wsiadaj za kierownicę! Może to doprowadzić do tragicznego wypadku.