Seniorze bądź ostrożny - nie wpuszczaj do mieszkania obcych osób
Nie każdy, kto puka do mieszkania ma uczciwe zamiary. Przekonał się o tym się wczoraj (04.10. br.) 86-letni mężczyzna. Starszy pan wpuścił do mieszkania kobietę, która chciała skorzystać z toalety. Mieszkaniec Olkusza padł ofiarą przestępstwa i stracił 10 tysięcy złotych.
Wczoraj (04.10. br. ), po godzinie 10 do mieszkańca jednego z olkuskich osiedli zapukała młoda kobieta, prawdopodobnie narodowości romskiej. Kobieta poprosiła o możliwość skorzystania z toalety. Nieświadomy zagrożenia senior wpuścił panią do środka, a następnie udał się do kuchni. Kobieta w tym czasie wpuściła do mieszkania swoją koleżankę. Obie poszły do kuchni i próbowały zając rozmową właściciela mieszkania. Kobiety wyraźnie chciały odwrócić uwagę starszego mężczyzny, który nie był świadomy, że w tym czasie jego pokój plądruje mężczyzna. Gdy zorientował się, że może paść ofiarą przestępstwa, od razu próbował wyprosić z mieszkania kobiety. Te jednak chwyciły starszego pana za bluzę, dociskając go do ściany uniemożliwiając mu jakiekolwiek ruchy. Mężczyzna przeszukujący mieszkanie zorientował się po odgłosach szarpaniny dochodzących z kuchni, że trzeba uciekać. Wybiegł z mieszkania a w ślad za nim podążyły kobiety. 86-latek od razu udał się do pokoju, gdzie miał schowane oszczędności. Okazało się, że stracił 10 tysięcy złotych. O tym zdarzeniu natychmiast poinformował policję.
Apelujemy do mieszkańców naszego powiatu o rozwagę i zachowanie szczególnej ostrożności. Nie wpuszczajmy do mieszkania osób nieznajomych, tylko w taki sposób możemy ustrzec się przed podobnymi sytuacjami.
Bądźmy czujni i stosujmy zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do obcych. Nie obawiajmy się powiadomić o zagrożeniu Policję. Nie dajmy szans przestępcom!
Pamiętajmy, że sprawcy dostają się do mieszkań pod różnymi pretekstami np. z prośbą o wodę, czy sprzedając artykuły przemysłowe. Sprawcami kradzieży czy oszustw na szkodę osób starszych są często młodzi ludzie, którzy często wcześniej szczegółowo rozpoznają sytuację rodzinną i materialną ofiary. Zdarza się, że jest to kobieta lub mężczyzna i kobieta, których obecność ma wzbudzić dodatkowe zaufanie. Schemat działania od lat jest ten sam. Jak oszuści znajdą się wewnątrz mieszkania: jedna osoba odwraca uwagę właściciela, a druga szuka... Nie trwa to zbyt długo, ponieważ ludzie trzymają pieniądze w bardzo podobnych miejscach tj. szufladach, szafach, pod ubraniami czy ręcznikami. Jak złodzieje zdobędą to co chcieli, natychmiast wychodzą i znikają. Zwykle poszkodowani szybko orientują się, że coś im zginęło.