Policjanci z Wolbromia uratowali życie 45-letniemu mężczyźnie, który na placu budowy stracił przytomność
Bycie policjantem to bardzo odpowiedzialna i trudna służba. Nigdy nie wiadomo co przyniesie dzień. Każda interwencja wymaga od nas wszechstronności i ogromnego zaangażowania. Właśnie takimi cechami wykazali się policjanci z Komisariatu Policji w Wolbromiu, starszy sierżant Kamil Kucypera oraz sierżant Jakub Filus, którzy uratowali życie mężczyźnie. Dzięki ich błyskawicznej pomocy i profesjonalnie przeprowadzonej reanimacji, mężczyzna odzyskał przytomność i trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło 19 sierpnia w pobliżu ogródków działkowych przy ulicy Miechowskiej w Wolbromiu. Policjanci z miejscowego komisariatu w tym czasie patrolowali pobliski rejon. W pewnym momencie podbiegł do nich zdenerwowany mężczyzna, który poinformował ich, że podczas prac budowlanych jeden z pracowników przewrócił się i nie oddycha, najprawdopodobniej nie żyje. Mężczyzna szybko wskazał miejsce, a policjanci natychmiast ruszyli z pomocą. Pracownik leżał w błocie i nie dawał żadnych oznak życia. Mundurowi błyskawicznie przystąpili do reanimacji, powiadamiając równocześnie pogotowie ratunkowe. Po kilku cyklach resuscytacji mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać. Został ułożony w bezpiecznej pozycji, a do czasu przyjazdu karetki pogotowia policjanci kontrolowali jego czynności życiowe. Zespół pogotowia ratunkowego przejął i przetransportował go do szpitala. Mężczyzna znajduje się pod opieką lekarzy. Jego życie nie jest już zagrożone.