Uwaga na oszustów w sieci
Niemalże codziennie, do Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu zgłaszają się osoby pokrzywdzone przez nieuczciwych sprzedawców czy kupujących w sieci. Internet stał się dla oszustów narzędziem, dzięki któremu w łatwy i szybki sposób mogą się wzbogacić. Przestępcy wciąż modyfikują swoje metody działania. Dlatego Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy dokonywaniu transakcji. Chrońmy swoje dane osobowe i dane kart. Nie klikajmy w nieznane linki. Decydując się na zakup czy sprzedaż w sieci, w sklepach internetowych czy portalach aukcyjnych, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Tylko w taki sposób możemy uchronić się przed oszustwem w Internecie.
Mieszkaniec Olkusza chciał sprzedać drona na jednym z portali aukcyjnych. Mężczyzna dostał wiadomość zwrotną, od osoby zainteresowanej ofertą, na jednym z komunikatorów społecznych. Chętny na zakup klient od razu poinformował, że opłacił przesyłkę i równocześnie podesłał link, gdzie po kliknięciu i wprowadzeniu danych można było potwierdzić transakcję. Nieświadomy oszustwa, 43-letni sprzedawca drona wszedł w link i wprowadził swoje dane wraz z numerem karty oraz cyfrowym kodem CCV. W ten sposób oszust wykorzystał udostępnione dane i dokonał na koncie sprzedawcy dwóch transakcji: blikiem i tradycyjnym przelewem.
W podobny sposób została oszukana 59-letnia mieszkanka Olkusza, która na jednym z portali oferujących odzież, umieściła ogłoszenie o sprzedaży butów. Ofertą dość szybko zainteresowała się pewna klientka. Kobieta twierdziła, że nie może dokonać transakcji przez ten portal i poprosiła sprzedawcę o podanie maila. Po pewnym czasie na skrzynkę 59-latki wpłynął mail z informacją, że kupujący dokonał transakcji. W mailu znajdował się również link, gdzie po kliknięciu można było sprawdzić, czy klient przesłał gotówkę za towar. Nieświadoma zagrożenia 59-latka otworzyła link a następnie wypełniła wszystkie rubryki, podając swoje dane do karty płatniczej oraz pesel. Strona wyglądem przypominała stronę banku, w którym kobieta miała konto, co nie wzbudziło żadnych podejrzeń u 59-latki. Dopiero kiedy kobieta otrzymała smsy z banku o przelewie pieniędzy z jej konta głównego, zainteresowała się tym faktem.
Ofiarą oszustwa padła również 54-latka. Kobieta przeglądając ogłoszenia w Internecie trafiła na ofertę zarobkową. Zainteresowana była transakcjami na giełdzie. W tej sprawie zadzwonił do niej konsultant, który w dalszej rozmowie poinformował ją o obowiązku założenia konta w firmie i powiazania go z własnym mailem. 54-latka cały czas postępowała zgodnie z instrukcją rozmówcy. Zainstalowała na swoim telefonie wskazane aplikacje i utworzyła konta, które miały służyć do transakcji giełdowych. Podczas tych czynności skanowała także dowód osobisty a przy kolejnej rozmowie, podała numer rachunku bankowego, karty kredytowej i debetowej. W rozmowie konsultant wypytywał ją o terminy ważności kart i o limity. Poinformował również o konieczności założenia wirtualnej karty. W trakcie rozmowy kobieta otrzymywała smsy oraz maile, które autoryzowała kodem. Nie była świadoma podstępu. Kiedy rozmowa z konsultantem zakończyła się, kobieta sprawdziła swoje konta w banku. Okazało się, że oszust dokonał na nich dwóch transakcji na około 5000 złotych. 54-latka zablokowała swoje konta i o tym fakcie powiadomiła Policję.
Policja apeluje o zachowanie czujności w sieci. Nie należy udostępniać swoich danych osobowych oraz danych kart bankowych. Nie wolno również udostępniać mailem kodów autoryzacji. Posiadacz takich danych może zarządzać cudzym kontem jak własnym. Nie tylko dokona transakcji i wypłaci pieniądze, ale również może zawierać umowy kredytowe.