Najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających wsiadł do niesprawnego samochodu i wyruszył do sklepu, by ukraść towar. Został zatrzymany przez dzielnicowych z komisariatu w Kluczach
37-latek przyjechał „na zakupy” niesprawnym samochodem i w jednym z marketów w Kluczach próbował ukraść towar o wartości ponad 2 tysięcy złotych. Mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę - miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go do 2033 roku. Jego samochód był niesprawny technicznie i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Ponadto mężczyzna podejrzewany jest o jazdę pod wpływem środków odurzających a podczas przeszukania w jego mieszkaniu, policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę.
7 kwietnia br. dzielnicowi z komisariatu zostali wezwani na interwencje do jednego z marketów znajdujących się na terenie Klucz. Według zgłoszenia pracownik ochrony ujął klienta na kradzieży. Jak ustalono, mężczyzna pakował do wózka sklepowego różne produkty, w tym alkohol „ z górnej” półki nie zwracając uwagi na ceny towaru. Następnie podszedł do kas samoobsługowych i próbował wyjść bez płacenia za towar, którego wartość przekraczała 2 tysiące złotych.
Zachowanie mężczyzny zaobserwowała obsługa sklepu, a jego czyn zarejestrowały kamery monitoringu. Kiedy przekroczył linię kas, ujął go pracownik ochrony a następnie przekazał dzielnicowym. Policjanci wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili go w policyjnych systemach. 37-latek miał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Olkuszu, który obowiązywał go do 2033 roku. Nie powinien wsiadać za kierownicę a mimo tego przyjechał samochodem przed market, co zrejestrowały kamery monitoringu. Jego volvo nie było sprawne technicznie, przez co decyzją starosty miał cofnięte uprawnienia. Ponadto pojazd nie miał obowiązkowego ubezpieczenia. Mężczyzna został zatrzymany. 37-latek podejrzany jest również o kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających. W związku z czym pobrano mu krew do badania. Policjanci przeszukali również miejsce zamieszkania mężczyzny, gdzie mundurowi znaleźli i zabezpieczyli marihuanę i amfetaminę.
37-latek był notowany przez policję. Działał w warunkach recydywy. Wczoraj(8.04. br.) usłyszał zarzuty kradzieży, niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych a także posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych. Jeśli okaże się, że prowadził pojazd po narkotykach, to na koncie będzie miał kolejny zarzut.