Niebezpieczna jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Prawie 3 promile alkoholu w organizmie nie powstrzymały kobiety przed jazdą hulajnogą elektryczną, w wyniku czego doszło do kolizji z samochodem. Policja przypomina o obowiązujących przepisach i konsekwencjach jazdy po alkoholu.
11 listopada br., w Olkuszu 41-letnia kobieta prowadząca hulajnogę elektryczną zjechała z chodnika na jezdnię i uderzyła w tył jadącego pojazdu. Funkcjonariusze olkuskiego Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przybyli na miejsce, od razu wyczuli od niej alkohol. Badanie wykazało niemal 3 promile w organizmie.
Takie sytuacje pokazują, jak niebezpieczne może być prowadzenie hulajnogi elektrycznej po alkoholu. Warto pamiętać, że ten środek transportu jest traktowany przez prawo jako pojazd - napędzany elektrycznie, a więc obowiązują przy nim określone przepisy. Użytkownik hulajnogi elektrycznej może korzystać z chodnika - w przypadku, jeśli nie ma wydzielonej drogi dla rowerów lub poruszać się po jezdni, gdzie dopuszczalna prędkość nie jest większa niż 30 km/h. Należy pamiętać, aby jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność oraz ustępować pieszemu pierwszeństwo. Zabronione jest przewożenie na tym urządzeniu innych osób, zwierząt i przedmiotów.
Przypominamy, że za jazdę hulajnogą elektryczną po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych, natomiast za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych. Sąd może również orzec karę aresztu.